Ta strona korzysta z plików cookie.

„Z punktu widzenia unijnego, Europa bardzo się boi wszelkiej destabilizacji na Bliskim Wschodzie. UE mówiła od samego początku, że zerwanie porozumienia ze strony Amerykanów to nie jest dobry pomysł” – dr Małgorzata Bonikowska, prezes CSM

7 stycznia 2020
CSM w mediach

Europa zresztą konsekwentnie była „za” umową, zawartą z Iranem i była za tym, żeby nie tylko jej nie zrywać, a żeby spróbować doprowadzić strony do dialogu – komentuje unijne reakcje na wydarzenia w Iranie dr Małgorzata Bonikowska na antenie Polskiego Radia.

Politycznie oceniając tę umowę, Europa definiowała ją jako uspokojenie sytuacji, określenie jakiegoś „modus vivendi” z tym partnerem. Zerwanie umowy nastąpiło ze strony amerykańskiej. Iran od początku uważał, że, po pierwsze, jest to błąd, po drugie, że skoro Amerykanie zrywają, to pytanie – dlaczego Iran ma dalej trzymać się tej umowy? Europejczycy byli właśnie tym podmiotem, który starał się uspokoić sytuację i przywrócić strony do stołu.

Rosja może być, ale nie musi, jednym z czynników zasadniczo wpływających. Rosja jest sojusznikiem Iranu w dużej części spraw na Bliskim Wschodzie. Pamiętajmy, uruchamiają się dzisiaj różne mechanizmy. Japończycy próbowali mediować, nie tylko Europa. Świat boi się tego napięcia i eskalacji na Bliskim Wschodzie. Nikomu nie zależy na tym, aby tam coś się pogorszyło. Nie wiadomo, to może wymknąć się spod kontroli – mówi dr Małgorzata Bonikowska.

Audycja dostępna jest tutaj.