Wizyta prezydenta Ukrainy do Kongresu Stanów Zjednoczonych miała miejsce w niezwykle ważnym, trudnym, krytycznym momencie, kiedy widać, że Rosja wykorzystuje swoją podwójną przewagę. Przewagę liczebną – materialną i ludzką. Ukraina musi na to odpowiedzieć. A żeby odpowiedzieć, potrzebuje silnego wsparcia ze strony Zachodu, zwłaszcza Ameryki. Ukraina otrzymała takie zapewnienia o wsparciu, ale to nie znaczy, że wszystkie pytania o przyszłość tej wojny zostały już odpowiedziane – skomentował Janusz Reiter i były ambasador niedawną wizytę Zełenskiego w Waszyngtonie.
To nie jest jakiś odległy kraj, o którym niewiele wiadomo i słychać tylko w kontekście afer korupcyjnych. To jest dziś kraj, który reprezentuje, uosabia i walczy o wartości, w które wierzą Amerykanie. W tym sensie Ukraińcom udało się uzyskać wyraźną przewagę nad swoimi wrogami – podsumował Reiter.