Przyznanie Ukrainie oraz Mołdawii statusu państw kandydujących do Unii Europejskiej przez Radę Europejską 23 czerwca 2022 można uznać za wielki sukces polityki wschodniej UE i wysiłków na rzecz integracji europejskiej. Krok ten nie obył się jednak bez kontrowersji. Choć droga do członkostwa w UE jest jeszcze bardzo długa, to perspektywa ukraińskiego członkostwa spotyka się ze sceptycyzmem niektórych państw Europy, w tym zachodnich członków UE jak Portugalii, Holandii, czy Francji.
W opozycji do tychże państw stoją kraje wschodniej flanki UE, które najsilniej opowiadają się za włączeniem Kijowa do wspólnoty, o czym wypowiedziała się na łamach Euractivu dr Małgorzata Bonikowska.
Perspektywa członkostwa pozwala Ukrainie i krajom Unii Europejskiej przygotować plan odbudowy i przebudowy tego kraju według standardów zachodnich. Ten proces jest niezwykle istotny dla bezpieczeństwa Europy, a zwłaszcza krajów wschodniej flanki UE, ponieważ odsunie presję rosyjskiego autorytaryzmu od obecnych granic UE – powiedziała dr Bonikowska.
Wejście Ukrainy do UE wiązałoby się z utratą przez nią pozycji „niepewnego buforu” między Rosją a Unią i wzmocnieniem bezpieczeństwa na wschodzie.