W obliczu trwającej wojny na Ukrainie, istnieje wiele porozumień pomiędzy państwami sojuszniczymi w NATO, dlatego nie jest to najlepszy moment na zmiany. Jens Stoltenberg udowodnił swoją zdolność do mediacji i znalezienia wspólnego mianownika, co jest teraz niezwykle istotne – mówiła dr Bonikowska.
Jednocześnie, stanowisko sekretarza generalnego NATO odgrywa kluczową rolę we wszystkich negocjacjach, szczególnie w sytuacji, gdy mamy do czynienia z poważnymi sprzecznościami wewnątrz sojuszu. Dlatego decyzja o niezmienianiu kandydatury jest właściwa, ponieważ każda inna kandydatura wymagałaby zgody nowej osoby, co wiązałoby się z koniecznością dodatkowych negocjacji – dodała prezes CSM.