Głos Rosji na tegorocznej Konferencji Bezpieczeństwa w Monachium był głosem państwa słabnącego, które nie ma pomysłu, jak skutecznie przezwyciężyć trudności wynikające z obecnej sytuacji politycznej i gospodarczej. Warto pamiętać, że Rosja rozpoczęła interwencję w Syrii w momencie, gdy Władimir Putin nie mógł już wiele osiągnąć na Ukrainie, a sytuacja ekonomiczna kraju gwałtownie się pogorszyła. Kreml podjął decyzję o zaangażowaniu się w konflikt syryjski, ponieważ ośrodek władzy z prezydentem na czele potrzebował nowego źródła społecznej legitymizacji – ocenił dr Bartłomiej Nowak, ekspert CSM, w audycji „To był dzień na świecie” na antenie Polsat News.
Rosja może odegrać ważną rolę w rozwiązaniu konfliktu w Syrii, lecz aby tak się stało, musi być konstruktywnym partnerem Zachodu. Rzeczywisty plan pokojowy wydaje się możliwy do wypracowania, jednak tylko pod warunkiem zmiany nastawienia Moskwy. Rosyjskie władze musiałyby potraktować kwestię syryjską jako element szerszej gry obliczonej na poprawę relacji z UE i USA – dodał dr Nowak.
W dyskusji uczestniczył również Stanisław Ciosek, wieloletni Ambasador RP w ZSRR i Rosji.