Propozycja Grupy Wyszehradzkiej to szósty pomysł na reformę Unii. Największe kraje Unii mogą mieć inny pomysł na przyszłość UE niż kraje Grupy Wyszehradzkiej. Po wystąpieniu Junckera, tzw. Europa wielu prędkości staje się nie ideą, a rzeczywistym pomysłem. To m.in. efekt tego, że kraje „starej” UE mają wątpliwości, czy można nadal w szerokim gronie kontynuować projekt europejski – powiedziała dr Małgorzata Bonikowska, prezes Centrum Stosunków Międzynarodowych, w Polskim Radiu 24, odnosząc się przy tym do ostatnich propozycji Jean-Claude’a Junckera. Szef Komisji Europejskiej przedstawił pięć idei dotyczących reformy Wspólnoty.
Cała audycja dostępna jest tutaj.