Ruszamy w Polsce z programem „Go India” – zapowiedział Janusz Piechociński podczas styczniowej wizyty w Gandhinagarze, stolicy Gudżaratu – jednego z 29 stanów Unii Indyjskiej. Polska delegacja, w której składzie była m.in. dr Małgorzata Bonikowska, prezes CSM i partner w ośrodku THINKTANK, wzięła udział w międzynarodowej konferencji Vibrant Gujarat Summit, nazywanej „azjatyckim Davos”. Zorganizowano ją w tym roku już po raz siódmy. Jej inicjatorem jest Narendra Modi, przez ponad 10 lat premier Gudżaratu, a od maja 2014 – szef rządu Indii. Ten awans sprawił, że w tym roku w Vibrant Gujarat wzięła udział rekordowa liczba osób: ok. 5 tys. przedstawicieli biznesu i administracji rządowej z ponad 110 krajów.

Przyjechali wiceministrowie i ministrowie z Australii, Kanady, Japonii, Holandii, Singapuru, RPA, Wielkiej Brytanii, sekretarz stanu USA John Kerry, premierzy Macedonii i Bhutanu, a także Sekretarz Generalny ONZ Ban Ki-moon i Prezes Banku Światowego Jim Yong Kim.

W 2014 roku Polska i Indie obchodziły 60. rocznicę nawiązania stosunków dyplomatycznych. Polski Premier spotkał się w Gandhinagarze z Premierem Indii oraz kilkoma ministrami jego rządu. Rozmawiano o zacieśnieniu współpracy gospodarczej, promocji polskiej oferty eksportowej w górnictwie węglowym i przemyśle wydobywczym, eksporcie produktów rolno-spożywczych (zwłaszcza jabłek) oraz linii technologicznych dla przetwórstwa i transferu polskich technologii ochrony środowiska. Podczas szczytu odbyło się także polsko-indyjskie forum gospodarcze.

Indie są drugim, po Singapurze, miejscem lokalizacji polskich inwestycji bezpośrednich w Azji. Większość trafiła do przemysłu przetwórczego. Największe to zakład produkcji puszek Can Pack, fabryka materiałów opatrunkowych należącą do Toruńskich Zakładów Materiałów Opatrunkowych oraz zakład Biotonu w Pune. W Indiach zainwestowała także firma Polmor, która utworzyła w Hyderabadzie z partnerem z Indii przedsiębiorstwo wytwarzające konstrukcje spawane do pojazdów szynowych. Polacy zainwestowali w Indiach ponad 400 mln USD.

Bezpośrednie inwestycje indyjskie w Polsce są mniejsze: ok 40 mln USD. Firmy inwestowały przede wszystkim w centra usług dla biznesu, obsługujące rynki Europy Zachodniej. Swoje filie w Polsce otworzyły m.in: Tata Consultancy Services (Warszawa), Infosys BPO (Łodź), HCL Technologies (Kraków), Wipro (Wrocław), MphasiS (Wrocław), ZenSar Technologies (Gdańsk). Działają w Polsce także: Sharda Group (tkaniny i pościel), Videocon (kineskopy), Escorts (ciągniki rolnicze), Eurobatt (baterie, AGD), Essel Propack (produkcja opakowań), Rishabh Instruments Pvt. Ltd. (85% udziałów w Lubuskich Zakładach Aparatów Elektrycznych „LUMEL” S.A.) oraz Uflex (fabryka opakowań foliowych we Wrześni).

Obroty handlowe Polski z Indiami wynoszą prawie 2 mld USD rocznie i rosną co roku o kilkanaście procent. Polski eksport przekroczył 400 mln USD, a import 1,3 mld USD. Sprzedajemy do Indii głównie wyroby przemysłu elektromaszynowego, chemicznego oraz metalurgicznego. Z Indii przywozimy wyroby przemysłu lekkiego, w tym odzież i dodatki odzieżowe, artykuły chemiczne i produkty elektromaszynowe.

Czytaj więcej o wizycie ministra Piechocińskiego w Indiach i polsko-indyjskiej współpracy gospodarczej >>
Czytaj więcej o wizycie ministra Piechocińskiego w Indiach i polsko-indyjskiej współpracy gospodarczej (2) >> 

Zdjęcie nr 8: 13 stycznia 2015, spotkanie dr Małgorzaty Bonikowskiej, Prezesa CSM, z Panią Premier Gudżaratu, Anandiben Patel