Wynik holenderskiego referendum, w którym społeczeństwo wypowiedziało się przeciwko umowie stowarzyszeniowej Unii Europejskiej z Ukrainą, nie oznacza utraty przez Kijów szansy na zacieśnianie współpracy z UE. Umowa jest nadal wiążąca, ponieważ referendum miało charakter konsultacyjny. Rezultat głosowania w Holandii nie wskazuje także na kryzys Unii, bowiem takich „początków końca” Wspólnoty było już wiele, ale żaden się nie sprawdził. Faktem jest jednak to, że w kolejnej sprawie Europa nie mówi jednym głosem, a to zły sygnał. Obecna sytuacja jest też trudna z punktu widzenia rządu Holandii – stwierdziła dr Małgorzata Bonikowska, Prezes CSM, w rozmowie z portalem Onet.pl.
W czasach zwiększonego niepokoju oraz napięć wewnętrznych i międzynarodowych przydałaby się większa jedność poglądów. Wyzwaniem dla unijnych elit jest to, jaką wizję dalszego rozwoju projektu europejskiego przedstawić, by była ona atrakcyjna dla coraz bardziej sfrustrowanych i radykalizujących się społeczeństw Starego Kontynentu – dodała dr Bonikowska.