Ostatecznie wygrała opcja, która wśród części polityków zachodnich jest popularna, uważają oni, że trzeba utrzymać dialog z Rosją, gdzieś trzeba się spotykać i rozmawiać. Oczywiście w sytuacji napięcia stosunków z Rosją zmienia się treść tych rozmów. Josep Borrell właśnie to zrobił, pojechał do Moskwy, natomiast powiedział też wiele rzeczy, których w innych okolicznościach by nie mówił, m.in. mówił o Nawalnym, udał się w miejsce zastrzelenia Niemcowa, dawał sygnały, że Europa nie tylko nie popiera, ale wręcz wyobraża sobie, że zostanie zmienione stanowisko władz w Moskwie wobec opozycji – mówiła dr Małgorzata Bonikowska, prezes CSM, na antenie Polskiego Radia 24.
Europa całkowicie i kategorycznie potępia to, co administracja Putina robi wobec Nawalnego i osób, które wyrażają niepochlebne opinie wobec władzy. Problem polega na tym, że władze rosyjskie nic sobie z tego nie robią – dodaje.
Josep Borrell podczas wizyty w Moskwie 5.02.2021 Foto: PAP/ITAR-TASS