Im więcej kontaktów polskiego rządu z instytucjami UE, tym lepiej, lecz niekoniecznie powinny one przyjmować postać debaty w Parlamencie Europejskim na temat sytuacji w Polsce. Przenoszenie naszych spraw wewnętrznych na poziom wspólnotowy nie jest dobrym rozwiązaniem. Część europarlamentarzystów nie do końca jednak rozumie istotę zmian w Polsce, ponieważ w ciągu ostatnich ośmiu lat była ona kojarzona ze stabilnością władzy i linii politycznej, a obecnie pojawiły się kontrowersje w relacjach Warszawy z Brukselą. Dlatego taka debata może posłużyć wyjaśnieniu wątpliwości i złagodzeniu napięć – powiedziała dr Małgorzata Bonikowska, Prezes CSM, na antenie Polskiego Radia 24.
Polska jest dużym i ważnym krajem w UE, w związku z czym należy przypuszczać, że zarówno celem naszego rządu, jak też unijnych instytucji będzie wypracowanie pożądanego modelu współpracy. Obie strony muszą mieść świadomość, że są dla siebie partnerami, a nie konkurentami. Eskalowanie nieporozumień nie leży w niczym interesie, ponieważ nikomu nie chodzi ani o osłabianie UE jako całości, ani o podważanie wiarygodności jednego z najważniejszych państw członkowskich – dodała dr Bonikowska.