Chińska ścieżka rozwoju jest atrakcyjna jedynie dla biednych państw, których rola w światowej gospodarce jest marginalna. Podobnie było z ZSRR. Kuba mogła być pod sowieckim wpływem, ale Meksyk – nie. Chinami może inspirować się Korea Północna, ale już nie Wietnam czy Malezja – powiedział w wywiadzie dla Gazety Prawnej Salvatore Babones, doradca naukowy CSM.
Chiny zmieniły się, stały się zwykłym, skorumpowanym krajem średniego dochodu. Wbrew pozorom nie weszły na ścieżkę rozwoju zaawansowanych państw. Nie otworzyły swojego społeczeństwa jak bogate i wysoko uprzemysłowione państwa azjatyckie: Japonia, Tajwan czy Korea Południowa. Pod względem społeczno-ekonomicznym bardziej przypominają kraje Ameryki Południowej, Rosję czy Kazachstan – dodał.
Cały artykuł dostepny jest tutaj.