Jeśli chodzi o relację z Unią Europejską, to Berlusconi – choć jest w koalicji z antyunijnymi partiami – będzie prawdopodobnie dążył do poprawnych relacji z Brukselą. Pozostanie kategoryczny w sprawie migrantów, a jednocześnie koncyliacyjny wobec Unii Europejskiej w innych kwestiach. Dla zachodnich polityków jest akceptowalny. Forza Italia jest członkiem Europejskiej Partii Ludowej, do której należy też węgierski Fidesz. Berlusconiego, podobnie jak Orbana, nikt w Brukseli nie uwielbia, ale będą z nim rozmawiać i współpracować – powiedziała dr Małgorzata Bonikowska, prezes Centrum Stosunków Międzynarodowych, w komentarzu dla Rzeczpospolitej.