Barack Obama nie przyjmie Andrzeja Dudy w Waszyngtonie. Brak tej rozmowy nie byłby niczym szczególnym, ponieważ prezydent Stanów Zjednoczonych przy tego typu okazjach spotyka się najczęściej z przedstawicielami państw z zapalnych części świata. Dlatego dziś wybrałby np. Ukrainę. Jednak fakt, że Polacy sami ogłosili, że starają się o takie spotkanie i go nie uzyskali, zmienia postrzeganie całego wydarzenia. Amerykanie wyraźnie zasygnalizowali, że nie podoba im się to, co dzieje się w Polsce – m.in. sytuacja wokół Trybunału Konstytucyjnego i opinii Komisji Weneckiej – stwierdził Eugeniusz Smolar, ekspert i członek Rady Fundacji CSM, cytowany przez „Newsweek”.
Pełna wersja artykułu na łamach portalu polska.newsweek.pl >>