Nie możemy niczego dzisiaj wykluczyć, natomiast jedno jest pewne. Wojna w Ukrainie to nie jest wojna ukraińsko-rosyjska. To jest zdecydowanie konflikt zastępczy, pomiędzy Rosją a Zachodem, któremu Rosja wydała walkę już dawno temu. Co najmniej od 2014 r. możemy mówić, że jesteśmy w stanie wojny, tylko to nie była wojna kinetyczna, to była wojna informacyjna, cybernetyczna, wojna na narracje. Zachód nie traktował Rosji w taki sposób, łudził się, zwłaszcza Europa Zachodnia – niektóre kraje, jak Niemcy, Francja, Włochy, że Rosja jest jednym z krajów, z którymi można prowadzić interesy, dogadywać się, i że Rosja nie zrobi tego, co właśnie zrobiła: że dokona otwartej inwazji na niepodległy kraj – powiedziała dr Bonikowska w rozmowie z Kamilą Biedrzycką.