Problemem Chin jest nie tylko spowolnienie gospodarcze, ale też narastające nierówności majątkowe między najbogatszymi i najbiedniejszymi grupami obywateli. W związku z powyższym wzrasta niezadowolenie społeczne osób gorzej sytuowanych, które w przyszłości może przyjmować coraz większą skalę. Zbyt często zapominamy, że Chiny to wciąż państwo setek milionów ubogich ludzi, ale – jak pokazały badania Thomasa Piketty’ego – pogłębianie się nierówności to nie tylko proces obserwowany w krajach rozwijających się. To również poważny problem rozwiniętych państw Zachodu – oceniła dr Małgorzata Bonikowska, Prezes CSM, w audycji „To był dzień na świecie” na antenie Polsat News 2.
W Chinach sprawdza się silne przywództwo. Poza utrzymaniem wewnętrznej stabilności, służy ono również generowaniu nowych projektów i idei. Przykładem jest inicjatywa „Jednego Pasa, Jednego Szlaku”, ukierunkowana na wzrost politycznego i gospodarczego wpływu Pekinu na region Azji Wschodniej oraz czerpania z niego nowych sił rozwojowych – dodała dr Bonikowska.
W dyskusji wziął także udział prof. Krzysztof Kozłowski (Szkoła Główna Handlowa).