Stanowisko Putina jest nie do przyjęcia ani dla Ukrainy, ani dla Zachodu, bo polega na przejęciu części wschodniej Ukrainy, a najlepiej w ogóle zdominowaniu całej Ukrainy – mówiła dr Bonikowska w popołudniowej rozmowie.
Dopiero przesądzenie na polu walki, ewidentne sukcesy armii ukraińskiej, mogą dać do myślenia Rosjanom, a zwłaszcza wierchuszce na Kremlu, że po prostu tej wojny nie da się wygrać, bo oni do tej pory nie przyjmują tego do wiadomości – powiedziała.
Zachód chce też dać sygnał światu, że nie ma zgody na taką politykę nigdzie indziej. Gramy więc o ogromną stawkę – o to, by w tym roku nie doszło do przesilenia na stronę Rosji, ale najlepiej, jakby doszło do przesilenia militarnego, przesądzenia wojny, po stronie ukraińskiej – dodała.