Stanami Zjednoczonymi jest coraz trudniej rządzić. Poziom polaryzacji jest niesłychany. Politolodzy mówią wręcz o gniciu demokracji amerykańskiej, „latynizacji” polityki oraz jej oligarchizacji poprzez wpływ pieniędzy na wyniki wyborów. Wszystko to może dodatkowo osłabić globalną pozycję USA. Zagrożenie jest tym większe, że dwie główne partie w Kongresie w zasadzie już nie rozmawiają ze sobą. W przeszłości walka była również twarda, ale w kluczowych sprawach można było znaleźć kompromis. Dzisiaj natomiast walka zaczyna przenosić się nawet na politykę zagraniczną – stwierdził dr Bartłomiej Nowak, ekspert CSM, w rozmowie z portalem Onet.pl.
Ponadto, bardzo istotny staje się problem rozwarstwienia społecznego. Jeśli w USA coraz mniejsza grupa osób będzie korzystała z dotychczasowego modelu gospodarczego, to jest to bardzo duże wyzwanie dla całych Stanów. W szczególności wiąże się to ze wzrostem liczby ludności latynoamerykańskiej. Będzie to czynnik, który w większym stopniu wpłynie na tożsamość USA, niż same spory polityczne – dodał dr Nowak.