Podstawowe pytanie brzmi, w jaki sposób uszczelniać granicę zewnętrzną. Unia Europejska jest zgodna, że ta granica musi być szczelna i trzeba to weryfikować. Problemem jest jednak to, że te osoby trafiają fizycznie do konkretnych krajów. W tym przypadku do Włoch i nie jest to tylko Lampedusa, ale generalnie cała granica włoska, w tym głównie morze od południa. Problem mają z tym też Grecy i Hiszpanie (…). Unii Europejskiej do tej pory nie udało się uzyskać zgody na relokację. Mała Lampedusa nie jest w stanie udźwignąć takiej liczby przybyszów – komentowała dr Małgorzata Bonikowska, prezes CSM, narastający kryzys migracyjny dla Polskiego Radia 24.