9 lipca w Uzbekistanie odbyły się przedterminowe wybory prezydenckie. Są konsekwencją przyjęcia w 2023 roku zmodyfikowanej konstytucji, potwierdzonej w referendum. Dały urzędującemu prezydentowi możliwość wyzerowania kadencji, stabilizacji władzy i sprawowania jej przez 7 kolejnych lat z prawem ponownego kandydowania. Niewątpliwie jest to najbardziej istotny element obecnego konstytucyjno-wyborczego procesu w Uzbekistanie, bez którego dotychczasowa kadencja szefa państwa upływałby definitywnie w 2026 roku – pisze Ambasador Krzysztof Płomiński w analizie.