Wzrost znaczenia regionalizmu będzie odbywał się kosztem wielostronnej współpracy globalnej. Nie należy dziwić się Chinom, że zamiast dokapitalizować Bank Światowy, założyły Azjatycki Bank Inwestycji Infrastrukturalnych. Należy dziwić się Zachodowi, że tak łatwo dopuścił do rozbicia transatlantyckiej jedności wobec takiego problemu. Europa i Stany Zjednoczone patrzą jednak inaczej na relacje z Chinami i Azją, co uniemożliwia wypracowanie wspólnego stanowiska. Z punktu widzenia UE Azja to głównie gospodarka, natomiast USA postrzegają tę część świata również przez pryzmat bezpieczeństwa – powiedział dr Bartłomiej Nowak, ekspert CSM, w audycji „Połączenie” na antenie Radia TOK FM.
Wszystkie organizacje, w których USA odgrywają czołową rolę (Międzynarodowy Fundusz Walutowy, Bank Światowy, Światowa Organizacja Handlu) stają się coraz mniej istotne w skali globalnej. One już obecnie są jednymi z wielu i przestają mieć uniwersalne znaczenie. Założenie nowego Banku przez Chiny jest właśnie przejawem tej tendencji – dodał dr Nowak.