Przedłużająca się wojna nie działa na korzyść Putina – rosyjskie zasoby są w większości zaangażowane w działania wojenne, a gospodarka Rosji się wykrwawia. „Rosja powoli przestaje mieć możliwości prowadzenia wojny. Cztery–pięć lat to maksimum, ale warunkiem jest dalsze wspomaganie przez Unię Europejską obrony Ukrainy” – powiedziała w rozmowie z Wirtualną Polską News dr Małgorzata Bonikowska, prezes Centrum Stosunków Międzynarodowych (CSM).
W najnowszym komentarzu dla Wirtualnej Polski dr Małgorzata Bonikowska odniosła się do sytuacji militarnej i gospodarczej Federacji Rosyjskiej po trzech latach wojny z Ukrainą. Jak podkreśliła, rosyjska gospodarka funkcjonuje w stanie długotrwałej mobilizacji, która pochłania coraz większą część zasobów finansowych i ludzkich kraju
Według prezes CSM, Rosja utrzymuje zdolność prowadzenia działań zbrojnych głównie dzięki adaptacji do sankcji oraz wsparciu ze strony państw trzecich, jednak w perspektywie kilku lat jej możliwości ulegną wyczerpaniu. „Europa musi pozostać konsekwentna i zjednoczona w pomocy Ukrainie – to jedyny sposób, by utrzymać równowagę strategiczną i ograniczyć skutki rosyjskiej agresji” – zaznaczyła dr Bonikowska.

