Spodziewałam się tej decyzji. Bardzo cieszy mnie, że Ukraina i Mołdawia otrzymały ten status. To jest coś więcej niż symboliczne ogłoszenie decyzji. To jest przede wszystkim początek długiej, powolnej drogi do przybliżania się tych krajów do takiego zorganizowania się i funkcjonowania, w jaki sposób robimy to my – skomentowała prezes CSM sprawę kandydowania Ukrainy do wspólnoty unijnej.
Dzisiaj Ukraińcy na nowo określają swoją tożsamość. Budują państwo nie tylko w sensie operacyjnym, ale przede wszystkim w sensie tożsamościowym. Elementem tego procesu jest siłą rzeczy antyrosyjskość i prozachodniość – dodała.