Jeżeli jest jednak wola polityczna, to szuka się rozwiązań, konieczne są takie, które będą zastępować ropę rosyjską, możliwy jest też okres przejściowy, możliwe są rozmowy o pieniądzach. Na koniec dnia musi być jednak jasna intencja, a Budapeszt idzie w zaparte, nic mu nie odpowiada. Pozostałe państwa unijne, jak widać, są zdeterminowane by porozumienie przyjąć – mówiła dr Małgorzata Bonikowska.