W Nigerii mieszka około dwustu milionów ludzi i wiele rodzin ma po sześciu, siedmiu, dziesięcioro dzieci i to w jednym pokoju. W takich warunkach ciężko zachować dystans społeczny. Pomimo lockdownu, to jednak nie widzę spadku, widzę stały stabilny wzrost zachorowań. Myślę, że to będzie trwało do momentu, kiedy będzie wynaleziona i dystrybuowana szczepionka. Nie widzę innej możliwości – opowiadał dr Bruno Surdel o problemach Nigerii w obliczu koronawirusa.
Zapas ropy naftowej na świecie jest tak ogromny, że nawet bez kryzysu, spowodowanym pandemia, były poważne problemy. Nigeria jest państwem rentierskim. Nigeria, powiedzmy uczciwie, nic prawie poza ropą naftową nie produkuje – dodał ekspert o zawirowaniach na rynku ropy naftowej na antenie radia WNET.
Audycja jest dostępna tutaj