Kraje Europy Zachodniej mają doświadczenie w byciu na rynku afrykańskim ze względu na przeszłość kolonialną, Polska dopiero uczy się tego. Europa, w tym także Polska, ma szansę zabłysnąć na rynku afrykańskim ze względu ma młodą populację, której popyt na dobra konsumpcyjne rośnie.
Sektory, w których Polska ma największe szanse, to przede wszystkim przemysł spożywczy, Afryka ma rosnącą populację, która musi jeść i chce się nauczyć produkować bardziej wyrafinowane, inne produkty. Oznacza to możliwość, a może nawet czasami konieczność zainwestowania, wejścia na ten rynek również w postaci otworzenia fabryki, podzielenia się technologią, zaimplementowania tej technologii, zatrudnienia lokalnych pracowników – mówi prezes CSM. Natomiast jak raz się to zrobi, to rynek afrykański na produkty spożywcze jest ogromny, wszelkiego typu produkty, od mleka i przetworów mlecznych, przez mięso, skończywszy na czekoladkach – dodaje.
Dr Bonikowska uważa, że aby zwiększyć wymianę handlową Polski z krajami afrykańskimi, potrzebna jest przede wszystkim wiedza, determinacja i wejście do Afryki w pewnej grupie tzn. największej, prywatnej firmie będzie trudno wejść na rynek afrykański bez wsparcia polskich banków, instytucji finansowych, polskiej dyplomacji i pracowników Polskiej Agencji Inwestycji i Handlu oraz bez doświadczenia.