„Po wojnie w Ukrainie nie wrócimy w Europie do tego, co było. Taka prognoza może brzmieć jak przestroga albo jak obietnica. Wszystko jest otwarte” – Janusz Reiter, b. ambasador w Niemczech i USA oraz przewodniczący Rady Centrum Stosunków Międzynarodowych, na łamach Rzeczpospolitej [01.02.2023]

Spraw spornych pomiędzy zachodnią a wschodnią częścią Unii jest sporo, ale liczy się przede wszystkim jedna: bezpieczeństwo. Nie jest to nowa linia podziału. O ile dla krajów położonych na zachód od Polski problem bezpieczeństwa skończył się wraz z zimną wojną, o tyle państwa sąsiadujące z Rosją zachowały poczucie stałości zagrożenia ugruntowane w ich historycznych doświadczeniach – pisze Janusz Reiter w artykule dla Rzeczpospolitej.

O tej rozpoczynającej się nowej epoce niczego nie wiemy poza tym, że bezpieczeństwo będzie miało rangę nie mniejszą niż dobrobyt i demokracja. Jest prawdopodobne, że zagrożenia będą nadchodzić również z Południa, ale to przede wszystkim Rosja nie przestanie utrzymywać Europy w stanie podwyższonego napięcia – dodaje autor.

Czytaj więcej