Arsenał nuklearny i strategiczne położenie sprawiają, że Pakistan jest ważnym elementem architektury bezpieczeństwa w regionie i polem współzawodnictwa między Stanami Zjednoczonymi a Chinami. Na sytuację gospodarczą tego kraju wpływają wydarzenia polityczne i problemy międzynarodowe, przede wszystkim wieloletni konflikt z Indiami o Kaszmir oraz bliskie relacje z Afganistanem, z którego wycofały się wojska amerykańskie i sojusznicze, a Talibowie właśnie przejęli władzę.
Pakistan to mocarstwo atomowe z młodą, dynamicznie rosnącą, populacją, liczącą ok. 220 mln ludzi. Od 1947, kiedy uzgodniono podział Indii brytyjskich na dwa niepodległe państwa według kryterium religijnego, Pakistan i Unia Indyjska mają bardzo złe relacje. Obie strony zarzucają sobie wrogość i się zbroją od lat, uzyskały także broń nuklearną. Napięcie jeszcze wzrosło w wyniku wojny we wschodnim Pakistanie i utworzeniu niepodległego Bangladeszu, wspieranego przez Indie (1971). Według obliczeń Stockholm International Peace Research Institute (SIPRI), w 2020 r. Pakistan wydał na obronność 10,4 mld USD, co stanowi aż 4% PKB tego kraju. Dla porównania, w 2011 r. wydatki te wyniosły 3,3% PKB, a w latach 2011 – 2020 wzrosły o 55%.
Talibowie i Afganistan
Konflikt Zachodu z Talibami stał się poważnym czynnikiem destabilizacji w Pakistanie. Rząd tego kraju przyłączył się do prowadzonej przez USA „wojny z terrorem”, co przyniosło nie tylko miliony uchodźców, ale i infiltrację tego ruchu (szczególnie na obszarach plemiennych) i akcje grup skrajnych, w tym terrorystycznych na niespotykaną dotąd skalę. Z drugiej strony jednak prozachodni prezydent Afganistanu, a także USA i Indie stale oskarżali rząd w Islamabadzie i służby specjalne o aktywną współpracę z Talibami, także podczas obecnej ofensywy w Afganistanie. Chodziło o utrzymywanie otwartych linii dostaw, udzielanie pomocy medycznej rannym bojownikom i wysyłanie tysięcy uzbrojonych ludzi do Afganistanu do walki z siłami rządowymi.
Władze w Islamabadzie obciążają Amerykanów winą za chaos w kraju, bo „rozwiązanie militarne” przyjęte przez Waszyngton było nierealne i przyniosło skutki odwrotne od zamierzonych. Zdaniem premiera Imrana Khana, równocześnie z porzuceniem przez USA strategii militarnej, utraciły one siłę perswazji wobec Talibanu i tym samym możliwość negocjowania przez siebie realnego rozwiązania politycznego. Ruch Talibów interpretuje umowę z Waszyngtonem i wycofanie się Sojuszników jako zwycięstwo nad Zachodem. W opinii rządu Pakistanu, jedynym choć niezwykle trudnym rozwiązaniem dla Afganistanu była ugoda polityczna pomiędzy różnymi frakcjami i uczestnictwo Talibanu w rządzeniu krajem. Najgorszy scenariusz to wojna domowa z udziałem Pasztunów z Pakistanu, wspierających Pasztunów afgańskich, którzy zasilają szeregi Talibów.
Według rządu pakistańskiego, konflikt w Afganistanie poprzez katastrofalne oddziaływanie na gospodarkę Pakistanu kosztował ten kraj ok. 150 mld USD. W wymiarze ludzkim to 70 tysięcy ofiar, wliczając ataki terrorystyczne. Dlatego Islamabad popiera współudział Talibów w rządzeniu Afganistanem i sprzeciwia się udostępnianiu Zachodowi baz militarnych w celu wspierania zbrojnej opozycji przeciwko „Islamskiemu Emiratowi Afganistanu” – jak nazywają swój projekt polityczny sami Talibowie. Takie podejście powoduje, że Pakistan będzie odgrywał ważną rolę w stabilizacji sytuacji w Afganistanie po przejęciu władzy przez Talibów.
Pandemia
Pandemia mocno dotknęła gospodarkę Pakistanu, która i tak w ciągu ostatnich dwóch dekad rosła zbyt wolno (średnio 2% według szacunków Banku Światowego), aby zapewnić nowe miejsca pracy dla około 2 mln osób, które co roku wchodzą na rynek. Środki podjęte przez rząd w celu walki z Covid-19, w tym przede wszystkim lock-down, ale również zmniejszenie się eksportu oraz napływu dewiz od Pakistańczyków pracujących za granicą doprowadziły nieuchronnie do gwałtownego ograniczenia działalności gospodarczej w tym kraju. Bank Światowy ocenia, że w roku finansowym 2020 spowodowało to skurczenie się PKB o 1,5%. Już jednak przed pandemią – w 2019 r. – wzrost PKB Pakistanu spowolnił do 3,3% z 5,7% w 2018.
W związku z przedłużającą się trudną sytuacją gospodarczą i próbami wprowadzania reform, Pakistan w lipcu 2019 r. zawarł umowę z IMF o pożyczkę w wysokości ok. 6 mld USD. Została ona jednak powiązana m.in. ze „zdecydowaną konsolidacją fiskalną”, zwiększeniem efektywności poboru podatków i znalezieniem źródła dochodów także w innych sferach. Pandemia utrudniła znacząco realizację tych uzgodnień więc rząd stara się wynegocjować złagodzenie warunków przez IMF. Na przełomie 2020 i 2021 roku pojawiły się pewne sygnały ożywienia gospodarki, np. wzrost produkcji przemysłowej o 14% pomiędzy lipcem 2020 – majem 2021, a także rekordowe wpływy finansowe od diaspory pakistańskiej, które wyniosły 29,4 mld USD. Problemy jednak nie zniknęły, a wśród nich jest galopująca inflacja i deficyt w handlu zagranicznym – 30 mld USD. Poza tym deficyt bilansu obrotów bieżących wyniósł w skali miesięcznej 632 mln USD (dane na lipiec 2021).
Relacje z Unią Europejską
Unia Europejska jest drugim co do wielkości partnerem handlowym Pakistanu. W 2020 r. na UE przypadało 14,3 % całkowitego handlu tego kraju i 28% pakistańskiego eksportu. Relacje gospodarcze pomiędzy Unią Europejską a Pakistanem definiuje Umowa o Współpracy, zawarta w kwietniu 2004 r. Zasadniczym dokumentem dla partnerstwa obu stron w różnych dziedzinach stał się jednak „Strategiczny Plan Zaangażowania” (SEP), przyjęty w czerwcu 2019 r. Ustanowił on „Dialog na temat bezpieczeństwa”, obejmujący m.in. kwestie walki z terroryzmem, nierozprzestrzeniania broni jądrowej oraz rozbrojenia. Pierwsze spotkanie w tym formacie W ramach SEP Pakistan i UE postanowiły także współdziałać na rzecz „demokracji, praworządności, dobrych rządów i praw człowieka”. Z tym, że SEP nie tworzy dla stron zobowiązań prawnych ani na mocy prawa krajowego ani międzynarodowego. Z drugiej strony, ważnym problemem ujętym w tym dokumencie stało się powstrzymywanie nielegalnej migracji oraz współdziałanie w zakresie readmisji – sprawy ważne szczególnie dla Brukseli. Warto przypomnieć, że od czasu interwencji USA w Afganistanie w 2001 roku, Pakistan stał się schronieniem dla trzech milionów uchodźców.
Pod względem handlu, Pakistan korzysta z tzw. Ogólnego systemu preferencji taryfowych (GSP Plus). To specjalne „rozwiązanie motywacyjne”, wprowadzone przez UE dla krajów o niskich dochodach, pod warunkiem efektywnego wdrażania 27 międzynarodowych konwencji dotyczących praw człowieka, praw pracowniczych, ochrony środowiska, zrównoważonego rozwoju i dobrych rządów. GSP Plus zapewnia Pakistanowi zerową stawkę celną na dwie trzecie wszystkich kategorii produktów eksportowanych do krajów UE. System ten jest dla Pakistanu niezwykle ważny, biorąc pod uwagę, że ok. 78 % pakistańskiego eksportu trafia do UE po stawkach preferencyjnych. Dotyczy to około 80% tekstyliów i odzieży, a towary te stanowią ponad 80% pakistańskiego eksportu do UE. Dzięki temu, eksport Pakistanu do UE zwiększył się o ponad 47,25% od 2013 r, a eksport tekstyliów – aż o 66,6%.
Jednocześnie, 29 kwietnia 2021 r. Parlament Europejski wydał rezolucję, w której „wzywa Komisję i Europejską Służbę Działań Zewnętrznych (ESDZ) do natychmiastowego przeglądu kwalifikowalności Pakistanu do statusu GSP Plus” ze względu m.in. na naruszenia praw człowieka.
Relacje z Chinami
Korzenie dobrych relacji Pakistanu z Chinami sięgają 1963 r. i umowy granicznej pomiędzy obu krajami o administrowanej przez Islamabad części Kaszmiru. Pod względem współpracy gospodarczej przełom przyniosło uruchomienie przez Pekin Inicjatywy Pasa i Szlaku (BRI) w 2013 r. – sztandarowego projektu przywódcy Chin – Xi Jinpinga. W 2015 r. jej rozszerzeniem stał się tzw. CPEC czyli Korytarz Gospodarczy Chiny–Pakistan.
Projekt obejmuje budowę infrastruktury (sieć dróg, linii kolejowych oraz rurociagów), eksploatację kopalń kruszców, oraz tworzenie specjalnych stref ekonomicznych. Deklarowana przez Pekin wartość inwestycji w ramach CPEC to 60 mld USD. Jednym z zasadniczych elementów jest strategicznie ulokowany port Gwadar nad Morzem Arabskim, który łączy ten region z północnozachodnią prowincją Chin – Xinjiang, co ma usprawnić transport surowców z krajów Zatoki Perskiej do Państwa Środka. Regionowi zaś inwestycja ma przynieść rozwój, modernizację i tak potrzebne miejsca pracy w ramach „Gwadar Smart Port City Master Plan”. Sam projekt napotkał jednak też na opór.
Gwadar znajduje się w prowincji Baludżystan, gdzie działa lokalny ruch separatystyczny „Armia Wyzwolenia Baludżystanu”, dokonujący ataków nie tylko na cele pakistańskie ale również i chińskie. W związku z tym, dla ochrony CPEC rząd Pakistanu utworzył w 2017 r. „Specjalny Pion Bezpieczeństwa” (SSD), składający się z dziewięciu batalionów wojskowych i sześciu oddziałów cywilnych, liczący łącznie 13 700 osób. Umowa w sprawie dwóch innych, ważnych projektów chińskich w Pakistanie została zawarta już w trakcie pandemii – w czerwcu 2020 r. i ma mieć wartość 11 mld USD. To dwie hydroelektrownie w administrowanym przez Islamabad Kaszmirze, oraz modernizacja linii kolejowych Pakistanie.
CPEC stał się także nowym frontem rywalizacji pomiędzy USA a Chinami. Waszyngton konsekwentnie krytykuje chińskie inwestycje w Pakistanie, podobnie zresztą jak cały BRI, zarzucając Chińczykom m.in., że „CPEC opiera się głównie na chińskich pracownikach i dostawach, nawet w obliczu rosnącego bezrobocia w Pakistanie”.
Pakistan na strategicznym rozdrożu
„Blitzkrieg” i zwycięstwo Talibów w sąsiednim Afganistanie stawia Islamabad w nowej sytuacji strategicznej. Z jednej strony potencjalnie umacnia to jego wpływy w regionie, z drugiej jednak może prowadzić do destabilizacji w samym Pakistanie. Zyskają na sile i tak już potężne skrajne ruchy religijne, dążące do ustanowienia w Pakistanie podobnego systemu społeczno-politycznego, jaki proponuje „Islamski Emirat Afganistanu” – czyli ruch Taliban. Miliony uchodźców usiłujące przedostać się do Pakistanu będą komplikować i tak już trudną sytuację gospodarczą tego kraju. Islamabad próbuje bilansować swój budżet pożyczkami z Międzynarodowego Funduszu Walutowego (IMF) oraz pomocą z Pekinu i Arabii Saudyjskiej. Jednak jedynym rozwiązaniem dla Pakistanu są poważne reformy strukturalne zarówno w sferze gospodarczej, fiskalnej jak i efektywności funkcjonowania samego państwa – walki z korupcją. Obecna sytuacja związana z bezpieczeństwem kraju – ale przede wszystkim socjalna społeczeństwa – nie sprzyjają jednak podjęciu niezbędnych, trudnych reform, któreby realizowały długoterminowy program naprawy państwa. Najprawdopodobniej zatem niewiele się zmieni w najbliżych latach w Pakistanie pod względem ładu gospodarczego, dominacji wojska i tego, jak działają instytucje. Realnym scenariuszem jest dalsza stagnacja.
Autor: dr Bruno Surdel, analityk Centrum Stosunków Międzynarodowych
[evc_interactive_banner type=”classic” custom_link=”url:https%3A%2F%2Fmastersandrobots.tech%2F|||”]