Nie można wykluczyć otwartego konfliktu w postaci chińskiej inwazji na wyspę, choć konsekwencje takiej akcji byłyby dla Chin bolesne ze względu na amerykańskie gwarancje bezpieczeństwa. Zamiast więc bombardować Taipej, Chiny mogą zacząć od zaanektowania mniejszych wysp Kinmun i Mazu – mówi dr Małgorzata Bonikowska o ewentualnej integracji Tajwanu z Chińską Republiką Ludową.
Należy ze smutkiem stwierdzić, że ta wymuszona zmiana granic nie spotkała się z odwetem Zachodu, który przełknął także ingerencje rosyjskie w Gruzji i Mołdawii, wspieranie wojny na wschodzie Ukrainy, zestrzelenie holenderskiego samolotu cywilnego czy ostatnio bezprawne zatrzymanie pasażera w czasie europejskiego rejsu. To może zachęcać Chiny do akcji siłowej – dodała prezes CSM.