Macron jest mostem pomiędzy starym a nowym. Syn profesora, absolwent prestiżowego Instytutu Nauk Politycznych oraz Krajowej Szkoły Administracji, przez kilka lat członek partii socjalistycznej, wychowanek prezydenta Hollande’a, dzięki któremu został ministrem gospodarki – to go łączy z elitami władzy. A jednocześnie odciął się od swego mentora, nie startował z listy socjalistów, założył własny ruch polityczny, ma nietuzinkowe wykształcenie, jest młody i dynamiczny – to daje nadzieję na zmiany, na które tak bardzo liczą Francuzi – powiedziała dr Małgorzata Bonikowska, prezes Centrum Stosunków Międzynarodowych, na antenie Polsat News komentując pierwszą turę wyborów prezydenckich we Francji.