Wybory do Bundestagu, które odbędą się 26 września tego roku, budzą emocje nie tylko wśród obywateli Niemiec. To, kto będzie rządził największą gospodarką Unii Europejskiej (UE) i czwartą gospodarką świata ma znaczenie dla całej Europy. Wydarzenie jest bacznie obserwowane także dlatego, że kończy erę Angeli Merkel, która pełniła obowiązki kanclerza rządu federalnego przez ostatnie 16 lat, odgrywając kluczową rolę zarówno w polityce niemieckiej, jak i europejskiej – pisze Anna Ziółkowska w komentarzu „Wybory w Niemczech. Zmiana czy kontynuacja?”.