W Unii Europejskiej nie powinno się budować murów na granicach, ale wzmacniać kontrole na istniejących przejściach oraz walczyć z przemytnikami biorącymi pieniądze od imigrantów za nielegalny transport do Europy. Mury nie ochronią nas przed niczym, a jedynie przykleją łatkę „oblężonej twierdzy”. Jednocześnie trzeba szerzej otworzyć Europę na legalną imigrację poprzez przyspieszenie procedur w konsulatach państw członkowskich. Trzecia kluczowa sprawa to działania UE na forum międzynarodowym. Należy zrobić wszystko, aby uspokoić sytuację w krajach, z których ludzie masowo emigrują – oceniła dr Małgorzata Bonikowska, Prezes CSM, w rozmowie z portalem Onet.pl.
Uszczelnienie granic zależy od decyzji budżetowych UE, czyli przyznania dodatkowych środków Fronteksowi oraz od sprawności lokalnych służb w państwach członkowskich, które mają granicę zewnętrzną Unii. Takim przypadkiem jest nie tylko Chorwacja czy Węgry, ale także Polska – dodała dr Bonikowska.