Takie słowa z ust prezydenta Stanów Zjednoczonych, a więc głowy najsilniejszego państwa na świecie, mocarstwa nuklearnego, budzą obawy. To retoryka z wzięta z show-biznesu, sformułowania wyjęte z filmów, a nie – świata dyplomatów czy polityki zagranicznej – bo przecież Trump przemawiał w miejscu, gdzie rozmawia się o najtrudniejszych sprawach tego świata i interesach czysto politycznych. Powstaje też pytanie, co może pójść za tak mocnymi słowami. Czy to tylko retoryka czy zapowiedz dzialań. Myślę więc, że Donald Trump wprowadził do naszego świata element ogromnej niepewności – tak dr Małgorzata Bonikowska, prezes CSM, skomentowała na antenie Jedynki Polskiego Radia wczorajsze wystąpienie prezydenta USA na forum Zgromadzenia Ogólnego ONZ.
Trump m.in. nazwał Kim Dzong Una „the rocket man” i zagroził, że USA będą zmuszone „całkowicie zniszczyć Koreę Północną”, jeśli jej lider nie zaprzestanie swoich prowokacyjnych poczynań.
Cała rozmowa dostępna jest tutaj.