Ta strona korzysta z plików cookie.

Czy Francja chyli się ku upadkowi?

9 września 2025
CSM w mediach

„Macron na własne życzenie płaci teraz za bardzo ryzykowny manewr, jakim było rozwiązanie parlamentu. Przyczyniło się to do rozproszenia. Trudno jest mu jako prezydentowi, reprezentującemu opcję centrową, zebrać większość do spokojnego mainstreamowego rządzenia, bo partie skrajne – zarówno skrajna prawica, jak i skrajna lewica – w tych wyborach ugrały bardzo wiele, można nawet powiedzieć, ze były wygranymi tych wyborów. Inny problem jest taki, że elektorat partii radykalnych czuł się oszukany, ponieważ widzieli, że wygrywają wybory, a manewry taktyczne w tle Macrona doprowadziły do tego, że w drugiej turze wyszli z niczym. To jest odbierane jako kryzys zaufania do prezydenta, ale w związku z tym obie te partie polityczne się rozumieją. Skrajna prawica i skrajna lewica nie chcą Macrona ani żadnego rządu, który powoła prezydent. Będą próbowali wszystko blokować i wywracać do góry nogami, licząc na przyspieszone wybory, w których mogą jeszcze więcej ugrać, a także na odejście Macrona, czego on nie chce zrobić. Jego kadencja kończy się w 2027 roku.” – mówi Małgorzata Bonikowska, prezes Centrum Stosunków Międzynarodowych, w „Plus Trójki”

Obejrzyj cały wywiad tutaj