Stolica Chin została pierwszym w historii międzynarodowego sportu miastem, które ugości zawodników specjalizujących się w dyscyplinach letnich i zimowych. Pomimo że przyznanie Pekinowi prawa organizacji zimowych igrzysk olimpijskich w 2022 roku wywołuje na Zachodzie wiele wątpliwości, powoli godzimy się z faktem, iż o nadchodzącym „wieku Azji” można mówić też w sporcie. Tym bardziej, że według wskaźników największy kontynent świata ma także stosowne do swoich rozmiarów możliwości ekonomiczne. Czy jednak nie za szybko europejskie myślenie zostało zdominowane przez azjatyckie „sny o potędze”? – pisze Rafał Tomański w komentarzu „Chleba czy igrzysk – wiek Azji?”.

[wp-svg-icons icon=”file-pdf” wrap=”i”] „Chleba czy igrzysk – wiek Azji?” – komentarz CSM