„
Tutaj potrzeba bardzo chłodnej oceny, i to nie w mediach, tylko w rozmowach kuluarowych. – To jest nieszczęsna sytuacja, że my ulegamy emocjom. Obie strony dzisiaj są pod wpływem emocji, ale Ukraińcy toczą wojnę i to trzeba pamiętać. Jest mnóstwo obszarów potencjalnych konfliktów między Polską a Ukrainą w przyszłości. Zboże, to jest tylko jeden z wielu – zaznaczyła dr Bonikowska.