W pierwszej dekadzie XXI wieku monarchie Zatoki oparły model rozwoju na wykorzystaniu wielkich platform inwestycyjnych, znajdujących się w rękach rządzących. Działania istniejących tam już wcześniej państwowych funduszy majątkowych nabrały dynamiki, pojawiło się też sporo nowych. Wzrost cen surowców energetycznych podkręcił szybkość i zwiększył skalę inwestycji, ale najlepsze czasy wydają się dopiero nadchodzić.