Spór wokół marszu niepodległości poszedł w niedobrą dla Polski stronę. Zamiast się wyraźnie zdystansować od nielicznych przecież nacjonalistycznych haseł, rząd z początku udawał że nic się nie stało. Potem podchwycono kategoryczne – i czasem rzeczywiście przesadzone – komentarze zagranicznych polityków, aby ostro krytykować Zachód. Położono nacisk na to, że opluwa się Polskę, zamiast na to, że nie ma u nas przyzwolenia dla wypowiedzi i zachowań skrajnych. To nie buduje dobrego klimatu, a eskalację złych emocji trudno zatrzymać – mówiła dr Małgorzata Bonikowska, prezes Centrum Stosunków Międzynarodowych w Debacie Dnia na antenie TVN 24.