Trzeba w Europie dokonczyc budowanie prawdziwie jednolitego rynku, a to oznacza także powolne wyrównywanie wynagrodzeń za tę samą pracę w tym samym miejscu – bez względu na to, z którego kraju członkowskiego UE pochodzi osoba ją świadcząca. Dziś pracownicy delegowani z krajów mniej zamożnych takich jak Polska otrzymują np. we Francji nizszą placę, co jest oczywiście dla nas korzystne. Jednak w dłuższej perspektywie trzeba będzie to zmienić, bo zjednoczona Europa to wyrównywanie poziomów życia i zamożności. Dlaczego mamy chcieć, aby Polacy pracujący na zachodzie zawsze zarabiali mniej niż ich współpracownicy?
Jeśli polskie firmy będą konkurować tylko taniością pracowników, nie wróży to dobrze konkurencyjności Polski – mówiła dr Małgorzata Bonikowska, prezes Centrum Stosunków Międzynarodowych, w programie EKG na antenie radia TOK FM.