Przez ostatnie dwie dekady Europa skutecznie wzmacniała oś wschód-zachód. Projekt tzw. Trójmorza ma na celu mocniejsze związanie ze sobą krajów osi północ-południe. To dobra inicjatywa z punktu widzenia planów rozbudowy infrastruktury transportowej i energetycznej – pozwoli nam m.in. poszerzyć grono dostawców gazu, czyli uniezależnić się od Rosji. Natomiast politycznie plan jest trudny i wymaga dyplomatycznej ekwilibrystyki. Położenie nacisku przede wszystkim na relacje z USA oddala Polskę od centrum procesów integracyjnych UE, której ważnym członkiem chcemy pozostać.
Jednocześnie budowa rurociągów stoi w sprzeczności z interesami Niemiec, które same chcą być gazowym hubem dla Europy poprzez kontrakty z Rosją i Nord Stream 2 – zauważyła dr Małgorzata Bonikowska, prezes CSM, w rozmowie z Eliza Michalik na antenie Superstacji.
Cały program dostępny jest tutaj.