Francja jest kluczowa dla przyszłości projektu europejskiego i jeśli się okaże, że na czele tego państwa stanie eurosceptyczka, to nie wróży dobrze. Wzrost popularności Marine le Pen jest wynikiem rosnącej frustracji francuskiego społeczeństwa oraz zniechęcenia zarówno do rządów socjalistów, jak i do obecnych elit w ogóle. Dlatego duże szanse ma kandydat niezależny. Kandydatka Frontu Narodowego także ma szanse, ale trudno ją porównywać do Donalda Trumpa. Po pierwsze, Front Narodowy jest doskonale znany, po drugie – Marie le Pen jest od lat w polityce, w przeciwieństwie do amerykańskiego miliardera – powiedziała dr Małgorzata Bonikowska, prezes Centrum Stosunków Międzynarodowych, w radiowej Trójce.
Cała audycja dostępna jest tutaj.