Żyjemy w epoce niepewności i ciągłych zmian. Takie czasy nazywają się w historii okresem przejściowym. Prowadzą od znanej rzeczywistości do świata przyszłości, przynoszącego nieznane – a więc lęki i nadzieje. Gospodarka, polityka, życie społeczne, kultura – wszystko wokół pulsuje i kipi, ledwo nadążamy za rozwojem wypadków i natłokiem informacji. Dalsze zmiany przed nami – i to w zasadzie jedyne, co jest pewne. Takie „przejścia” wymagają przywództwa, ale czy mamy odpowiednich liderów? – pisze dr Małgorzata Bonikowska w komentarzu „Przywództwo w czasach zmiany”.
Cały komentarz do pobrania tutaj.