Rekcja prezydenta Francji jest typową dla kraju, w którym politycy najwyższej rangi bardzo aktywnie lobbują na rzecz interesów rodzimych firm. Zerwanie tak dużego kontraktu jest poważną rzeczą zarówno z punktu widzenia prestiżu państwa, jak i jego gospodarki. Polski rząd odstępując od podpisania umowy, osiągnie efekt odwrotny do zamierzonego. Można wnioskować, że sądzi on, że tego typu radykalne kroki wzmacniają pozycję Polski w oczach takich krajów jak Francja, tymczasem jest wręcz przeciwnie. Trzeba powiedzieć wprost, że można odstępować od umów pod warunkiem, że umie się to uzasadnić i nie wchodzi w niepotrzebne potyczki słowne, – powiedziała prezes CSM, dr Małgorzata Bonikowska w rozmowie z Wirtualną Polską, komentując sprawę Caracali.