„Gdy Wang Yi przyjeżdża do Warszawy 14 września, Polska żyje jeszcze echem incydentów z rosyjskimi dronami naruszającymi naszą przestrzeń powietrzną. Ćwiczenia Zapad-2025 odbywają się tuż za granicą, a przejścia białoruskie pozostają zamknięte. To sceneria, której nie da się wymazać i która nadaje wizycie inny ciężar. Pekin mówi o handlu, kolei, eksporcie borówek. Warszawa w tym samym czasie patrzy w niebo, śledząc trajektorie bezzałogowców. Ta rozbieżność oczekiwań mówi więcej niż kurtuazyjne oświadczenia.”- pisze w komentarzu CSM dr Maciej Gaca, prof. UMK, członek Obserwatorium Azjatyckiego przy Centrum Stosunków Międzynarodowych, prof. UMK, sinolog, językoznawca, dyplomata. W latach 2015-2019 był dyrektorem generalnym Biura Polskiego w Tajpej. Wykładowca Instytutu Nauk o Kulturze Wydziału Humanistycznego Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu
