Stawiam tezę, że dla UE atak na Ukraina to nasz „September 11”. Rosja zaatakowała europejskie państwo. To w pewnym sensie upraszcza sprawę, bo nagle znów wiadomo, gdzie jest prawdziwy wróg. Działajmy spokojnie, ale konsekwentnie. Na bok kłótnie, teraz trzeba pomagać Ukraińcom, zbroić się i budować wspólny front. Wtedy Putin przegra – mówi dr Małgorzata Bonikowska.