Dzisiejsze zamachy w Brukseli są kolejnym dowodem na to, że państwa UE muszą przestawić się ze sposobów myślenia i działania charakterystycznych dla czasów pokoju na modele funkcjonowania właściwe dla czasów zagrożenia, a nawet wojny. Trzeba uświadomić sobie, że nie mamy do czynienia z małymi grupkami terrorystów, ale dobrze zorganizowaną strukturą dysponującą znacznym potencjałem organizacyjnym i finansowym. Podobne zamachy mogą wydarzyć się w wielu europejskich miastach, dlatego niezbędna jest skuteczniejsza kontrola ważnych obiektów, takich jak lotniska i dworce kolejowe – powiedziała dr Małgorzata Bonikowska, Prezes CSM, w korespondencji z Brukseli dla Radia TOK FM.
W kontekście wydarzeń w stolicy Belgii pojawia się wiele nieprzychylnych komentarzy pod adresem służb, które po raz kolejny zawiodły w obliczu zagrożenia terroryzmem. Warto jednak zastanowić się, jak unikać podobnych sytuacji w przyszłości. Wydaje się, że jednym z rozwiązań musi być zgoda społeczeństw na większą kontrolę sfery prywatnej, w tym m.in. danych osobowych, w imię wspólnego bezpieczeństwa – dodała dr Bonikowska.