To co robi Putin to jest testowanie jedności Zachodu i jego reakcji- zarówno pojedynczych państw jak i ugrupowań takich jak Unia Europejska i NATO jako sojuszu. W tym kontekście niefortunne jest to, że my jednak ciągle nie mówimy jednym głosem. Putin ma w wielu państwach Unii Europejskiej i szerzej Zachodu ludzi, którzy uznają rację Rosji, na przykład w sprawie Krymu. Takie poglądy są dla nas bardzo niebezpieczne, gdyż podważają granice i ten ład międzynarodowy, który mamy od upadku Związku Radzieckiego. Sytuacja, gdy może nastąpić inwazja na Ukrainę jest dla Zachodu trudnym testem, co należy zrobić – powiedziała dr Małgorzata Bonikowska w Super Raporcie Super Expressu.