Prognozy demograficzne dla Polski są bardzo niekorzystne. GUS informuje, że w 2050 roku urodzi się zaledwie 277,6 tys. dzieci, czyli o 24 proc. mniej, niż obecnie. Podkreśla się również, że matkami będą zostawały najczęściej kobiety po czterdziestym roku życia. Prognoza ma to do siebie, że nie musi się sprawdzić, ale faktem jest, że państwo polskie trochę przegapiło nadchodzący kryzys demograficzny. Jeśli wprowadzimy w Polsce kompleksową politykę wspierania rodzin, to proces wyludniania kraju może zwolnić tempo. Polityka prowadzona dotychczas była bowiem nastawiona na doraźne działania – komentuje na łamach tygodnika „Wprost” prof. Krystyna Iglicka, ekspert CSM.