W expose ministra Waszczykowskiego ukazana została wizja UE jako wspólnoty suwerennych państw, które nie ingerują w swoje sprawy wewnętrzne. Budzi to pewne wątpliwości, bowiem przyjęcie tej koncepcji oznaczałoby przedefiniowanie istoty funkcjonowania Unii. Musimy również pamiętać, że bez UE Polska nie poradzi sobie w Europie, natomiast sama Unia to nie tylko interesy, ale także wartości. Potrzeba dzisiaj ostrożności w słowach oraz działaniach, ponieważ decyzje podejmowane obecnie – w warunkach zagrożeń ze wschodu i południa – będą miały długofalowe przełożenie na sytuację państw Europy – ocenił Janusz Reiter, Przewodniczący Rady Fundacji CSM, w programie „Horyzont” na antenie TVN24.
Polsce nie potrzeba większej podmiotowości w relacjach z Niemcami, lecz bardziej precyzyjnego formułowania naszych interesów wobec Berlina. Warto też pamiętać, że nie tylko Niemcy mają wpływ na działania Polski, lecz także Polska na politykę Niemiec. Przykładem była ewolucja stanowiska niemieckiego rządu w relacjach z Ukrainą, gdy Berlin zaczął bardziej zdecydowanie popierać kurs polityki Kijowa – dodał Reiter.
W dyskusji uczestniczyli również prof. Aleksander Smolar (Prezes Fundacji Batorego) oraz prof. Tomasz Grzegorz Grosse (Instytut Sobieskiego, Instytut Europeistyki Uniwersytetu Warszawskiego).