Ze strony Unii Europejskiej jest to ważne oświadczenie. Po pierwsze, prowadzi do tego, że wybory na Białorusi należy powtórzyć i że obecna władza nie ma legitymizacji. Z drugiej strony UE dała głos, że będą sankcje i uważa sprawę Białorusi za bardzo istotną – komentuje w „Więcej świata” dr Małgorzata Bonikowska, prezes Centrum Stosunków Międzynarodowych.
Najlepszym możliwym rozwiązaniem na dzisiaj jest szukanie w drodze dialogu z władzami Białorusi rozwiązania poszerzającego układ władzy o pojedyncze osoby, które są utożsamiane z opozycją i jednocześnie akceptowane przez Rosję, bądź w ogóle zastąpienie Aleksandra Łukaszenki – dodaje.