Nowe media i komunikatory zawładnęły naszym życiem zawodowym, towarzyskim a nawet politycznym. Jesteśmy do nich stale podłączeni, a jak na chwilę nie mamy internetu czujemy się dyskomfortowo. Kiedy ostatnio Facebook, Whatsapp i Instagram (należące do tego samego właściciela) uległy awarii na kilka godzin, cały świat zamarł. Współczesne technologie nie tylko wyłamują się tradycyjnym klasyfikacjom, ale i są wciąż poza kontrolą. Stały się autonomicznym systemem, „państwem w państwie”, któremu samemu niełatwo reagować na zachodzące w nim nieprawidłowości. Jednocześnie, technologiczni giganci uzyskali władzę większą niż rządy wielu krajów. Arbitralnie decydując, kto może mieć dostęp do Facebooka czy Twittera, mogą zsyłać w komunikacyjny niebyt nawet politycznych liderów największych mocarstw, o czym się przekonał m.in. prezydent Trump.